Nie mam większych zastrzeżeń do Johna Lennona, a często z niego korzystam. Nieduże, lecz nie ma problemów z przepełnieniem. Wszystko zazwyczaj idzie szybko i sprawnie, więc bez bagażu nadawanego do luku, można nawet przyjechać 40 minut przed odlotem.
Brudne, wygląda jak z minionej epoki. Obsługa ślamazarna, ale bagaż trzepali tak głęboko, że zrobili pretensje o woreczek na płyny (w złym kolorze, nawet w USA mieli to gdzieś) Duszno, nie polecam
Duszno, nie polecam